Historia nauczycielką życia. Szkoda, że nie w Polsce. Tu nadal gloryfikuje się głupotę i myślenie życzeniowe, które z reguły prowadzą do kataklizmu.
Dzielne dziewczynki, Inga i Greta, walczą dla nas i za nas o klimat. Odpowiedzialni i świadomi dorośli zachwycają się ich odwagą i zachęcają do dalszego boju. Bądźcie silne, nie poddawajcie się, jesteśmy z Wami! Cóż, niektórzy dorośli mają w zwyczaju wysyłać dzieci na wojnę zamiast walczyć samemu.
Przeciętny Polak na zarobek 1250zł pracuje dwa tygodnie. Nieprzeciętny aktywista miejski spaceruje w tym celu przez około dwie godziny po Warszawie. Jak znaleźć taką robotę? Z budżetu obywatelskiego.
Jeśli komukolwiek wydaje się, że Warszawa jest zakorkowana, to tylko mu się wydaje.
Już niedługo obecny stan będziemy wspominać jako luksus wolnej przestrzeni. Czeka nas gigantyczny paraliż. A wszystko dzięki grupce kilkunastu tzw. "aktywistów miejskich". Nieważne, kto głosuje – ważne, kto liczy głosy. Kiedy głosy liczy Gazeta Stołeczna, ta zasada realizuje się w takim stopniu, że jej twórca, Józef Stalin, mógłby być dumny z gorliwości redaktorów.
Odkąd bracia Wright wzbili się w powietrze, ludzkość zrobiła spore postępy w zakresie lotnictwa. Można by powiedzieć, że zdobyliśmy przestworza. Jednak cały ten entuzjazm stygnie, kiedy mamy do czynienia z polskimi liniami lotniczymi LOT.
Odkąd ludzkość istnieje, działaniami człowieka rządzi jedna zasada: trzeba mieć dobry pomysł, a potem zaangażować się w jego realizację na 100%. Sam pomysł nie wystarczy. Ale jeśli brak pomysłu, to nawet największy wysiłek nie pomoże.
W ostatnich latach grono religii świata powiększyło wyznanie ZRK – zwęzizm, roweryzm, klombizm. Wyznawcami są głównie urzędnicy samorządowi miast, przede wszystkim Warszawy, oraz koneserzy bezglutenowego sojowego wege latte. Przyjrzyjmy się bliżej kanonom tej wiary.
Gdyby system podatkowy był prosty, przejrzysty i nie obciążał pracy najemnej, nie byłoby okazji do jego "rozszczelniania". Ludzie chcą być fair, także wobec państwa, ale przede wszystkim myślą o utrzymaniu rodziny. System podatkowy nie powinien utrudniać ludziom ani pracy, ani dbania o rodzinę. A bez rodziny i bez pracy nie będzie silnej Polski.
Rząd planuje poszerzenie zakresu obrony koniecznej. Cel sensowny, ale budzi obawy wprowadzanie do przepisów kolejnych niedookreślonych pojęć. A gdyby tak w ogóle zrezygnować z regulacji obrony koniecznej? Kliknij tutaj, aby edytować.
|